Każdy człowiek poszukuje mocy, która by mu dała siłę do życia, do działania, młodość i aktywność. Nie zawsze jednak zdaje sobie z tego sprawę, że nie tylko on ją w swoim ciele wykorzystuje. Chodzi o pasożytów, którzy żywią się jego energią. Tych pasożytów jest bardzo dużo, podobnie jak w ciele fizycznym.
Są to przede wszystkim autorytety, począwszy od samego dzieciństwa i obce byty, jak:
– rodzice i rodzina
– nauczyciele w szkole
– idole, aktorzy, piosenkarze
– mistrzowie, guru
– autorzy książek
– bogowie ziemscy
– istoty kosmiczne
– obce duchy, obce byty i obce kody
Tym ludziom i istotom, oddajesz swoją moc, a oni z niej często nieświadomie korzystają. W ten sposób człowiek czuje się coraz słabszy i zaczyna chorować, bo traci życiową energię. Nie zostaje mu nawet siły, by wznosić się wyżej, tworzyć czy rozwijać duchowo. Taki człowiek żyje na poziomie emocji, gdyż do uczuć nie ma dostępu, nie mówiąc o twórczej sile.
Takie podczepy są u każdego człowieka w postaci sznurów energetycznych, czy łańcuchów, przez które energia wypływa do biorcy. Do duchów idzie zasilanie poprzez kryształy astralne czy diamenty. Natomiast istoty kosmiczne czerpią moc od ludzi poprzez różne instalacje, zamieszczone w ciele energetycznym.
Czy taki człowiek jest wolny?
Oczywiście, że nie! Ma przecież cały system władzy nad sobą, która go zniewala i wykorzystuje. Bogowie ziemscy również czerpią energię z nich, poprzez oddawanie im czci.
Wobec tego człowiek jest osaczony, zniewolony i zastraszony. Żaden niewolnik nie może być szczęśliwy. Myśli tylko o jednym – jak się wyzwolić i odzyskać swoją utraconą wolność i moc.
Te więzi znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, którą jest moc Boga w każdym człowieku. To ona rozpuszcza kajdany, łańcuchy, które każdy z nas dał sobie założyć na siebie.
Oczywistą rzeczą jest, że te sznury zniewolenia same nie znikną. Potrzeba jest rozpoznać, zrozumieć i prosić Boga o rozpuszczenie w świetle miłości. To natychmiastowy proces uwolnienia, który daje swobodę korzystania z własnej mocy i zdolności twórczych.
Każdy człowiek otrzymał od Boga swój rodzaj talentu, który wznosi ziemię i jego samego coraz wyżej. Aby korzystać z tej twórczej energii, potrzeba jest uwolnienia wszelkich ograniczających wzorców i więzi. Wówczas Boska energia umieszczona w każdym człowieku, zaczyna być kreatywna na coraz wyższym poziomie.
To Bóg tworzy poprzez miłość, a my jako ludzie dajemy Mu swoje narzędzie czyli ciało, aby objawiła się wola Boga. Jeśli nie przejawiasz żadnej twórczej inspiracji, wówczas wiadomo jest, że twoje ciała spowite są sznurami i więzami istot, które zabierają ci moc.
Czy warto poddać się takiej niewidzialnej niewoli?
Oczywiście, że nie, gdy człowiek posiada świadomość funkcjonowania tego świata. Jeśli nie, zaczyna oskarżać Boga, że mu coś zabrał, czy go ukarał. To prosty sposób na przerzucenie swojego błędnego działania na innych, którzy na to nie zasłużyli. Żyjemy w świecie kłamstwa i prawie wszystko jest na odwrót.
Ludzie wierzą obcym, którzy ich wykorzystują i zniewalają. Natomiast nie wierzą Bogu w swoim sercu, który czeka na kontakt z Nim. Człowiekowi łatwiej szukać ziemskich bogów, jeżdżąc po całym niemal świecie, niż otworzyć swe serce, na kontakt z Boską miłością i mocą. Tak nas nauczono, wychowano i tak postępujemy wobec siebie i Źródła.
Może warto to zmienić?
W Nowym Świecie istnieją inne zasady, niż te które znamy. Aby tam wejść, niestety człowiek nie może być zniewolony, przez stary system przekonań i autorytetów.
Rozpuszczanie ograniczających więzi, daje wolność do życia w radości i spełnieniu. Szukasz przecież tego, ale być może nie wiesz, że tak blisko masz do Boskiej Mocy w sobie. Wystarczy pozbyć się roli niewolnika i zwrócić do swojego wewnętrznego świata, a wszystko otrzymasz.
Talenty biorą się ze Źródła. Miłość też przychodzi od Boga. Zdrowie jest wzorcem pana, a choroba formą niewolnika. Zrozumienie tej idei, pozwala uwolnić się z całego systemu starego matrixa, opartego na zniewalaniu ludzi.
Nie jest możliwe aby ktoś to zrobił za ciebie, gdyż twoje ciało dobrze wie i czuje, każdą formę zniewolenia. Wystarczy poddać się prowadzeniu i rozpuszczać to, co zabiera ci szczęście i radość życia.
Wówczas odzyskasz swoją moc, płynącą ze Źródła, poprzez Boga, z którym masz połączenie przez duszę. Bóg – Dusza – Ty, to triada tworzenia szczęśliwego życia, zgodna z zasadami Nowego Świata.
Jeśli chcesz poprowadzę Cię przez proces rozpuszczania starych więzi, abyś narodził się na nowo. Zadzwoń: 698179061.