Dwa nasze serca rozłączone
Jak dwie rzeki na ziemi roztoczone
Zdążają spokojnie ku sobie
by połączyć się  w swej ozdobie.
Kochany, gdzie płyniesz w przestworzach
bo moje serce gotowe by kochać.
Pragnę cię tak bardzo pochłonąć
Jak rzeki rozłączone być ze sobą.

To ciało przeszkodą jest wielką
Oddziela miłość tak piękną
i zmusza żyć w samotności
by nie zaznać prawdziwej miłości.
To ona rozpala pragnienia
jak ogień powiększa wspomnienia.
Tej chwili jedności przeciwieństw
by zniknąć w światłości niewinnej.

Nurcie rzeki życia
Odnaleźć mojego kochanka
Co zgubił się któregoś ranka,
By samotnie przemierzać ziemię
i zbierać smutne wspomnienie.
Przybądź kochany o północy
Przynieść światło w środku nocy
Połączmy się w gorącej namiętności
Bo serca spragnione prawdy o miłości.

Przenikaj mnie a ja ciebie
Bądźmy jednym na zawsze istnieniem.
W nagości bez ciał spleceni
jak rzeki na zawsze zjednoczeni.
Wpłyńmy tak razem do oceanu
Źródła miłości i tęsknoty planu
Cel został wreszcie osiągnięty.
Jedność zwycięzcą, ból rozstania pominięty.