W skrócie CUD stworzenia kompatybilnej trójcy, która pracuje zgodnie na tych 3 poziomach jednocześnie. Nie jesteśmy tylko ciałem lecz mamy jeszcze umysł i duszę. A właściwie to dusza ma nas i ona zarządza tą trójcą. Większość ludzi dba jedynie o ciało, pozostawiając resztę układu w zaniedbaniu.
Ciało samo w sobie nie może funkcjonować gdyż bez duszy jest martwym tworem, jak po śmierci. Umysł odbiera informacje z ducha i tworzy ciało mniej lub bardziej sprawne. Myśli tworzą emocje, które nas bujają od jednego bieguna do drugiego. Od radości do smutku, od łez do śmiechu itd. Jeśli nie uporządkujemy swoich myśli, to będziemy się bujać w astralu bez końca.
Bardzo dużo jest obecnie warsztatów na temat pracy z emocjami czyli z umysłem, który ciągle coś kombinuje. Radykalne przebaczenie, usuwanie karmy, ustawienia czy inne formy pracy z emocjami, powinny być przejściowe a nie ciągłe. To kręcenie się bez końca w niskich astralnych, wibracjach. Jedynie wyjście poza te ramy ciała i umysłu pozwala spojrzeć na całość procesów zachodzących na 3 poziomach istnienia.
Dusza jest dyrektorem i nadaje informacje, jak ma funkcjonować umysł oraz ciało. Poznanie zasad rządzących przez duszę i całego splotu praw energii, pozwala wyjść poza astral aby być sobą. To najwyższy stopień wtajemniczenia i oczyszczenia przeszłości, zarówno rodu jak i osobistej karmy.
Prawa duszy odnoszą się do energii i światła, które oczyszcza wszystkie poziomy jednocześnie, gdy się na to pozwoli. Dusza to tabu, gdyż jest niewiele wiedzy na ten temat, zwłaszcza w religiach i szeroko pojmowanej duchowości. Większość ludzi chce zajmować się ciałem i emocjami. Natomiast piętro wyżej jest zaniedbane. Po śmierci ciała jesteśmy duszą i to ona jest najważniejsza.
Ciało to zlepek żywiołów, które się rozpadną w ziemi lub ogniu, po śmierci. Dusza jest łącznikiem ze Źródłem życia i jak nas uczono na religii jest nieśmiertelna, co jest częściowo prawdą. Wiedza o duszy jest odkrywaniem siebie, swojej prawdziwej istoty, którą jesteśmy. Ciało i emocje okrywają duszę. Są jej tymczasowym ubiorem. Warto jednak poznać to co jest w nas głęboko ukryte: kim jesteśmy, po co tu jesteśmy i gdzie zdążamy. To CUD czyli skarb nieśmiertelny.