Ludzie żyjący w społeczeństwie nie lubią ciszy. Potrzebują wszechobecnego huku, bo on jest kompatybilny z ich zewnętrzna przestrzenią. Na zewnątrz zawsze jest szum jak w radiu, gdy nie trafiasz na odpowiednią długość fali, aby włączyć zakres częstotliwości do posłuchania audycji czy muzyki. Szum to chaos, który powstaje z bałaganu myśli w człowieku. To projektuje się na zewnątrz, tworząc odpowiedni obraz rzeczywistości zewnętrznej.

Gdy znudzisz się szumem tego świata, to zaczniesz poszukiwać ciszy. Jest ona jak balsam na poprzednie doświadczenia życia w tłumie. Cisza jest w naturze, w odosobnieniu czy medytacji. W ciszy zanurzasz się w sobie. Zewnętrzny szum znika. Nastawiasz odpowiednią falę swojej częstotliwości aby odbierać ciszę.

Człowiek zaczyna poszukiwać ciszy, kiedy znudzi się hukiem tego świata. Natura mu odpowie i zaprowadzi do swojej niszy. Dlatego ludzie, którzy głęboko sięgają do swojej Jaźni, uwielbiają ciszę płynącej spokojnie rzeki lub przesuwających się obłoków na niebie. Wówczas siedzisz i uspakajasz umysł, który ciągle chce gadać. Nie słuchasz już go! Zewnętrzna cisza uspakaja twoje myśli. Patrzysz i obserwujesz rytm przyrody, zgodny z rytmem kosmosu.

Wszystko nagle się uspakaja i samo płynie według praw natury. Cisza ma potężną moc tworzenia. To w niej wszystko powstaje i rodzi się nowe. To największa moc kreacji świata. Gdy zanurzysz się w niej, to czujesz, że żyjesz, bo odczuwasz przepływ życiowej energii w tobie. Znika napór do ciągłego działania, a na to miejsce jest chęć bycia w „tu i teraz”. To nasycanie się chwilą istnienia i odbiór wszystkich wrażeń, zamiast szumu myśli.

Cisza jest boską niszą. Wchodzisz do pokoju Boga. Łączysz swoją falę z falą boskiego istnienia. To piękne doświadczenie jest dla ludzi szczerze poszukujących swego ducha. Wszystko samo się dzieje, gdyż wolna energia jest dla ciebie i mnie, darem do doświadczenia ciszy tworzenia. To ona sama zajmuje się tym, co nam potrzebne.

Aby wejść w ciszę, najpierw potrzebujesz odpuścić wszelki szum starego istnienia. Wygląda on jak szaleństwo, a człowiek często wydaje się być szaleńcem w swym zachowaniu. Odrzuca to, co nosił do tej pory. To ciemna noc duszy, która oczyszcza się ze starych wzorców i programów społecznego i rodowego zniewolenia.

Gdy jej pomożesz uwolnić się z łańcucha karmy, z przeznaczenia, wówczas szybciej wejdziesz w ciszę swego przebudzenia. Taka droga jest bezpieczna. Natomiast walka i udowadnianie swoich racji jest niebezpieczne. Możesz znaleźć się w psychiatryku lub więzieniu, co spotykało i spotyka niektórych nierozważnych ludzi, budzących się z uśpienia.

Słońce rano wschodzi w ciszy i zajmuje miejsce nocy. Nie walczy z ciemnością, lecz zajmuje jej miejsce. Walka rodzi walkę i nigdy się nie kończy. Nie warto walczyć ze śpiącymi. Oni śnią swój sen, który im się podoba! To tylko małe „ja” czyli ego walczy ze wszystkimi. Jaźń nie zna walki ani racji. Jaźń jest zanurzona w ciszy i obserwuje życie od środka, wyciągając wnioski.

Jak rzeka, która płynie spokojna po nizinach. Z nikim nie walczy, lecz biernie obserwuje mijane krajobrazy. Gdy wypływa z górskiego potoku jest pełna szumu, walki o swoje granice. Spada z lękiem wysokości i huczy aby pokazać światu swoje istnienie. Podobnie jak małe dziecko robi wokół siebie bardzo dużo szumu, aż dorośnie i się uspakaja.

Ale potem rzeka uspakaja się na równinach. Jest już dorosła i przyjmuje do siebie wszystkie bliskie dopływy i nabiera mocy, aby z rykiem radości połączyć się z oceanem. Tak nasze życie jest podobne naturze, gdyż z niej się narodziliśmy i do niej wrócimy. W ciszy początek wzięło nasze istnienie i do ciszy powrócimy, aby stworzyć siebie na nowo.

Bądź jak rzeka, lecz z górskiego potoku nie rób wiele szumu. Dorastaj, obserwując swoje bliskie otoczenie. Nabieraj mocy i mądrości z doświadczenia. Ciesz się swoim istnieniem, bo tu jesteś dla siebie. Inni niech żyją po swojemu, aż kiedyś przebudzą się ku nowemu istnieniu. Wielcy mędrcy tego świata żyli w ciszy. Mało kto ich otaczał. Nie robili wokół siebie żadnego szumu.

Jeśli potrzebujesz szybko wyjść z własnego chaosu obcych myśli i szaleństwa ego osobowości, to służę ci wspomaganiem w procesie oczyszczania swojej duszy. Zadzwoń na numer telefonu: 698 179 061 aby umówić się na terapię słowem.