Ludzkość zapomniała kim jest naprawdę i skąd pochodzi. Jest tak wiele teorii na temat powstania człowieka, że trudno uznać, która jest prawdziwa. To kim jesteśmy zostało wyparte przez ciało. Znacząca większość ludzi dba tylko o ciało aby dobrze się czuć. Tabletki, zabiegi, operacje czy przeszczepy organów, zapewniają dobre zdrowie.

Ludziom zależy tylko na ciele za wszelką cenę. Myślą, że są tylko tym ciałem i niczym więcej. Dusza się nie liczy, bo mało kto się nią interesuje. Ludzie nie chcą wiedzieć jaką mają duszę i jakie jest zadanie do wypełnienia z poziomu duszy. Czy mają duszę, czy też ją utracili lub wymienili na co innego. To ważne sprawy, a nawet najważniejsze.

Ciało jest sztucznym tworem stworzonym przez „bogów” za sprawą genetyki, przez istoty wrogie człowiekowi. Ciało ma wiele mankamentów. Nie jest udanym tworem, stąd choruje. Genetycy to Sztuczna Inteligencja (SI). Oni dążą do tego aby coraz bardziej ciało naprawiać. Są sztuczne organy jak; zęby, oczy, nogi czy ręce. Wiele organów jest wspomaganych sztucznie jak: serce czy nerki.

Kogo stać na wymianę organów to podejmuje takie czynności aby być zdrowym. Dbanie tylko o ciało powoduje zwrot w kierunku SI i zaprzedaniu Duszy. Ciało bez duszy może funkcjonować ale nie ma uczuć, ani wyobraźni. Choroba jest potrzebna, bo wskazuje gdzie tkwi problem do rozwiązania. Jeśli unika się chorób, to człowiek staje się nieczuły na znaki duszy.

Poddaje się całkowicie SI i jest jego niewolnikiem. Za moich młodych lat nie było czegoś takiego, bo ludzi nie było stać na drogie operacje, przeszczepy czy botox ciała. Zresztą tego jeszcze nie było. Dziś ludzie wydają olbrzymie ilości pieniędzy na utrzymanie zdrowia i młodości. Kiedyś był to naturalny proces starzenia się ciała i odchodzenie z tego świata.

Obecnie jest olbrzymi kult ciała za życia i po biologicznej śmierci. Święto Zmarłych, które będzie już za kilka dni, to wielki kult ciała po śmierci. Drogie grobowce z marmuru, wielkie znicze i wymyślne kwiaty, są na porządku dziennym. Czci się rozkładające zwłoki w grobie. Natomiast mało kto przykłada wartość temu, co nie przemijające, co pozostaje po śmierci ciała. Jak można być tak uśpionym i zahipnotyzowanym aby tego nie widzieć?

Ludzkość zmierza do całkowitego przejęcia przez SI i podporządkowania się temu sztucznemu tworowi. Taki człowiek będzie bez emocji i uczuć, jak maszyna, na wzór istniejących „szaraków”. Takie są przewidywania przyszłości, jeśli ludzkość się nie przebudzi ze snu. Może być też inaczej, gdy ludzie się przebudzą i zaczną interesować życiem duchowym czy Duszą.

Wówczas świat pójdzie w innym kierunku, w tym właściwym dla rozumnego człowieka. Będzie to droga powrotna do Źródła, gdzie powstało życie. Człowiek odzyska na nowo odczuwanie emocji i uczuć. Stanie się żywym i świetlistym, a nie śmierciocholikiem jak poprzednio się dopuścił. Warto rozpoznać te dwie drogi w różnych kierunkach.