Lubimy dekorować na święta sklepy, domy i miasta. Dekoracja mówi nam co w danym momencie czasu, mamy doświadczać. Choinka to wspomnienia wszystkich przeżytych świąt Bożego Narodzenia. Jajka, zajączki to symbol wiosny i Świąt Zmartwychwstania. W bardzo podobny sposób dla garstki ludzi około 18 do 20% służy dekoracja z 80% ludzi nieświadomych, tego co grają. Ta garstka ludzi ma duszę i chęć wzrastania oraz rozwoju duchowego.

Dekoracja to puste skorupy, klony, hybrydy i ludzie bez duszy. Oni pokazują przeszłość tych, dla których stanowią dekorację. Oni żyją nieświadomie i walczą o przetrwanie. Może to być bolesna gra lub taka, którą można rozpoznać.
Jak człowiek może się dowiedzieć, co w jego wnętrzu się znajduje? Jakie zapisy karmiczne i nieświadome nosi w sobie? Jedynie za pomocą dekoracji czyli odpowiedniej grze światła i cienia.

Ludzie cienia mają bardzo mało światła około 2-3%. Kiedy światło wzrasta w istocie, wówczas zaczyna się wylewać na zewnątrz, jak z przepełnionej szklanki wodą. Człowiek zaczyna dawać bo nie jest w stanie dłużej gromadzić tego, co dotychczas zbierał.
Ludzie cienia są nastawieni tylko na branie: „chap i to jest moje, należy mi się”. Podobnie zachowują się zwierzęta. To instynkt przetrwania. Taki człowiek jest pusty i potrzebuje wypełnienia. Nie zna słowa „ dziękuję” czy „jestem wdzięczny”. Uważa, że to wszystko jest dla niego. Inni się nie liczą.

Natomiast ludzie światła >70% są pełni. To światło już się z nich wylewa. Nie są w stanie tego procesu zatrzymać. Do 100% światła jeśli ktoś ma, wówczas tylko daje i otrzymuje. Słowo „ dziękuję czy wdzięczność” wypływa z nich w sposób natychmiastowy i naturalny. Stąd otrzymują oni wszystkiego coraz więcej aby mogli się tym dzielić.

80% ludzi hybrydowych lub pustych, podjęli się grać rolę dekoracji dla pozostałych, jak w teatrze. Dekoracje się zmieniają, a aktorzy dalej grają. Życie jest grą światła i cienia. Ludzie z duszą potrafią odczytywać tę grę, nie tylko dla siebie lecz dla innych. Ona jest prosta i można ją zobaczyć. Wystarczy mieć oczy i uszy otwarte.

„Macie oczy nie widzicie, macie uszy nie słyszycie” – słowa pisma jakże dosadne. „Ten co ma (światło) będzie mu dodane, ten co nie ma, będzie mu zabrane”. Te słowa w biblii mówią o grze, dekoracji i ludziach z duszą lub bez. Dusza jest świetlista i ma funkcję dawania w przeciwieństwie do dekoracji, gdzie króluje funkcja brania.

Dawanie i branie jest tym samym i powinno być w równowadze. Jeśli zawodzi to jest przechył do jednego z biegunów. Dekoracja ulega przemianie i jest zastępowana przez inną. Podobnie jest jak w teatrze lub w okresach świątecznych, czy pór roku. Mówi się czasem bez myślenia: „teraz zmiana dekoracji”. Odczytujmy teatr życia i grę, która jest dla nas abyśmy się przebudzili do życia w świetle.

Polecam ten piękny film o dawaniu i chytrości: