Dwie drogi, które mamy do wyboru na swoje życie zapisane w przeznaczeniu to : światło lub ciemność. Nie ma nic po środku. Albo jesteś zanurzony w ciemności swej nieświadomości, bo masz dużo starych programów i to one tworzą ci życie. Największy z nich to program ”Ignorancja” wszystkiego co słyszysz aby nie dopuścić do nauki o tym, kim jesteś. Dyrektorem tych programów i przekonań jest ego.

EGO jest szalone i głupie, niczego się nie uczy. Jeśli tobą zawładnie to masz problemy psychiczne, bo rządzi tobą chaos w głowie. Dlatego obecnie jest tak wiele osób z chorobami psychicznymi, a będzie jeszcze więcej gdyż małe dzieci już są bardzo agresywne. Nie radzą sobie w szkole, nie potrafią się uczyć. Powstają szkoły specjalne aby im pomóc. Na dzieci leci najwięcej programów z rodu, a one nie mogą tego udźwignąć. Który rodzic pomoże swemu dziecku oczyścić swoją przeszłość? Woli go zamknąć w psychiatryku aby mieć spokój!

Szaleństwo, które nosimy w głowie po całym rodzie, projektuje się na zewnątrz, gdyż widzimy świat poprzez oprogramowanie, a nie przez oczy. Człowiek staje się szalony i nie obecny. To ścieżka ciemności, której celem jest szaleństwo ego umysłu i samozniszczenie człowieka. Są to ludzie zamknięci na wiedzę o sobie, gdyż rozszalałe ego nie dopuści do swojej nagłej śmierci.

Kres temu pokłada choroba zwana „naglicą” czyli zmarł nagle. To programy podświadomości i własne ego go zabiły. Są to przeważnie sportowcy czyli „odwróceni” do których nie dociera żadna iskra światła. Sport to rywalizacja czyli najwyższa forma ‘EGO”. Widać gdzie ich prowadzi, do samozniszczenia. To naturalna selekcja aby świat szybciej poszedł w stronę jasnej ścieżki mocy.

Drugi cel – to droga światła. Zaczyna się od obecności 50% światła w człowieku. Ludzie przeciętni mają po 5 – 10 % światła, jak ich badam. Osoby religijne jak katolicy posiadają tylko 2% światła. Ludzie rozwijający swoją świadomość, usuwają ciemność z siebie czyli programy i przekonania z podświadomości. Wpuszczają na to miejsce światło. Nie możesz napełnić szklanki gdy ona jest pełna. Musisz ją stopniowo opróżniać aby napełnić czym innym.

Napełnianie to proces opuszczania ścieżki ciemności i jego celu samozniszczenia aby poruszać się w coraz większym świetle. Człowiek widzi więcej, czuje inaczej ten świat. Ignorancja znika całkowicie z jego życia, a na to miejsce jest ciekawość siebie i świata. Uczy się o sobie coraz ciekawszych rzeczy, oczyszcza wszystkie swoje ciała z brudów przeszłości i pnie się nową drogą do przodu. Przebacza sobie i innym, gdyż inni to on z przeszłości lub z przyszłości. To lustra pokazujące prawdę o sobie.

Ignorancja całkowicie blokuje takie postrzeganie życia. Akceptacja wszystkiego jest drogą światła i jasną ścieżką mocy. Rzadkością są istoty o 100 % światła. Mają zdolności wglądów duchowych i widzą świat inaczej. Radość i błogość jest ich główną pozytywną emocją, która daje im obfitość we wszystkich dziedzinach życia.

Całkowita ciemność to strach i ignorancja. Światło to radość i tworzenie Nowego Świata. Wybór należy do każdego z nas. Warto badać terapeutów, nauczycieli duchowych i kanały na YT z rozwoju duchowego, ile mają światła? Będziecie zaskoczeni wynikami. Ten co mówi o miłości, nie wie co to miłość. Bądźmy czujni gdzie się podłączamy i pod jakie energie? Czy wzmacniają światło czy ciemność w nas?
Zapraszam na uwalnianie zbytecznych programów z podświadomości, przepracowywanie traum i ran z dzieciństwa. Kontakt na priv.