Przypływ i odpływ morza, wdech i wydech – to najbardziej znane falujące rytmy wszystkiego co jest. Rytm oznacza harmonię, falę nośną o regularnych liniach. Gdy człowiek jest zharmonizowany, wówczas wszystko przychodzi z lekkością. Gdy brak tej równowagi, zaczynają się problemy. Warto poznać te zasady wdechu i wydechu, które są najbardziej adekwatne do tego tematu.
Wdech – to pobór energii od Wielkiego Ducha, a wydech – to dawanie przerobionej przez siebie energii. Jest tu zachowana zasada: „brania i dawania, jako jedno”. Gdy człowiek nie oddaje energii poprzez wydech, to w krótkim czasie, kończy życie. Branie bez dawania jest totalnym zakłóceniem harmonii wszechświata.
Ludzie o niskiej świadomości są nastawieni tylko na branie od wszechświata i gromadzenie dla siebie. Nie dzielą się z nikim i w końcu się duszą we własnym, śmierdzącym sosie. Na zewnątrz wygląda to nieźle, gdyż nałożone maski w postaci dóbr materialnych, przykrywają śmierdzące błoto. Inaczej jest z dawcami, którzy dają a nie biorą. W końcu wyczerpie się ich zapas i utracą swoją stabilność w świecie materii.
Falowanie w dawaniu i braniu, jest cudowną wymianą między ludźmi. To wzorzec obustronnej komunikacji w wymianie myśli. Taki związek jest w stanie przetrwać wiele lat, gdyż każdy problem może być rozpuszczony w świetle świadomości. Związki w których brakuje komunikacji, czyli wymiany oddechu Wielkiego Ducha, są skazane na zagładę.
Ogólnie ludzkość obecnie, jest coraz bardziej zamknięta na porozumienie między sobą. Ludzie zamykają się w swoich domach, mieszkaniach czy samochodach, aby oddzielić się od innych. Groźne psy pilnują aby nikt z zewnątrz się nie przedostał. Dzieci i młodzież komunikują się prawie wyłącznie poprzez komórki i Internet. Brakuje naturalnej wymiany energii, poprzez oddech, między żywymi ludźmi.
Dawanie jest przyjemne, a branie również ma swoją, równoważącą potęgę. Gdy te dwie fale się połączą, powstaje niesamowita harmonia, która wprowadza człowieka w stan radości, śmiechu i wielkiej przyjemności. Śmiech i radość wynikają z równowagi dawania i brania.
Aby wywołać śmiech, można energetycznie przemieniać energię dawania i brania, bawiąc się falami wszechświata. Dlaczego tak uspokajająco działają na człowieka fale morskie?
Jest to zasada harmonii falującego morza, która daje swoją energię i jednocześnie zabiera od przestrzeni ziemskiej. Cały wszechświat jest zbudowany na zasadzie fali. Jedynie człowiek zakłóca ten rytm, gdyż chce jedynie brać, ale nie dawać. To tworzy dysonans. Tak powstają choroby i nieszczęścia.
Choroba w ciele, to skutek zakłócenia energii brania i dawania, który wcześniej objawił się jako problem i nie został rozwiązany. Poprzez prawidłowe, głębokie oddychanie i naprawienie wyrządzonych krzywd, można uzdrowić każdą chorobę.
Na wzorcu fali, choroba wygląda jak totalne zaburzenie. Można poprzez wyrównanie fali, uzdrowić chorobę czy problem, ale człowiek powinien najpierw nauczyć się zasady „brania i dawania”, aby utrzymać osiągnięty stan zdrowia.
Niektórzy ludzie zaczynają to rozumieć i próbują dzielić się tym, co przywłaszczyli dla siebie. Tak podwyższa się świadomość, która rozróżnia Prawa Natury. Cała przyroda jest zharmonizowana i zna swoje miejsce w fali wszechświata. Nie krzywdzi nikogo, lecz dzieli się swoimi darami, tak jak otrzymuje. Natura podpowiada człowiekowi jak ma żyć, ale sztucznie wytworzone EGO to zaburza.
Rytmy natury są tak silne, ze sztuczne EGO kiedyś się załamie i samo znajdzie drogę do harmonii, bo nie wytrzyma bólu egzystencji. Poczuje wówczas pełne szczęście, które wynika z jedności z rytmem wszechświata i będzie je utrzymywać.
W zaburzonej fali nikomu nie jest dobrze, gdyż gwałt na naturze i wymuszanie innych wzorców, gdzie biorcy wykorzystują dawców, ale w konsekwencji się tym duszą. Żyją w stanie agresji, gniewu i nienawiści do świata, dążąc ku śmierci.
Życie w falowaniu świata jest lekkie, gdyż podczas fali przepływa dobrobyt, którym można się dzielić z innymi. Gdy taka wymiana zachodzi, człowiek jest radosny, uśmiechnięty i chce mu się żyć. Falujące wzorce są wszędzie i wystarczy dobrze spojrzeć, aby je odczytać i żyć zgodnie z falami natury.