To zabezpieczenie przyszłości, która kiedyś nadejdzie. Zbyt wiele zgromadzonych rzeczy w strachu przed brakiem, prowadzi do zastoju energii niewykorzystanej. Wówczas może wystąpić przechył w drugą stronę i uwidoczni się brak w innej dziedzinie życia. Najlepiej zachować równowagę w gromadzeniu i lekkomyślności życia.
Zwierzęciem leśnym, które jest słynne z gromadzenia zapasów jest wiewiórka. Ma przy tym doskonały spryt w bieganiu, że trudno ją namierzyć, chyba, że sama przystanie i pozwoli popatrzeć na siebie. Tak czynią oswojone wiewiórki w parkach i ogrodach, które nie mają lęku przed ludźmi.
Dlaczego wiewiórka mając pewną przyszłość egzystencjalną, ucieka w swej zwinności, aby nie dać się złapać?
Strach jest tym co czyni człowieka lub zwierzę bojaźliwym i dlatego stara się zabezpieczać na przyszłość.
Gromadzenie zapasów materialnych w nadmiarze, nie zawsze jest konieczne. Są natomiast wartości duchowe, które się nie psują. Warto je gromadzić, jako przeciwwagę dla świata materii. Żyjemy w tym świecie ale nie jesteśmy z tego świata!
Nasz duch pociąga nas w innym kierunku, niż chce iść ciało. On też potrzebuje zabezpieczenia w swoje wartości, może bardziej niż ciało. Jest nią mądrość wynikająca z własnych doświadczeń i nabytej wiedzy. To skarb, który nigdy stracić nie można. Jest przenoszony na kolejne wcielenia i zdolny do wykorzystania w każdej chwili.
Nie możemy żyć tylko w jednym biegunie a drugi odrzucać. Kiedyś się on upomni o swoją egzystencję. Cytat z Księgi Mirdada: ” O tak, Człowiek zaprasza swe własne niedole, a potem protestuje przeciwko nieproszonym, nieprzyjemnym gościom, zapomniawszy, jak, kiedy i gdzie pisał i słał zaproszenia. Lecz Czas nie zapomina; i Czas dostarcza każde zaproszenie, w swoim czasie i pod właściwy adres; i Czas wiedzie każdego zaproszonego do sadyby gospodarza”.
Człowiek nieświadomy, myśli, że to kim jest daje mu całość doświadczenia. Brakujący biegun projektuje na innych, którzy mu pokazują jego własne dopełnienie np.: bogaty materialista odrzuca osoby uduchowione i vice wersa. Każdy człowiek bogaty w materię, musiał kiedyś być bardzo uduchowiony i odrzucać świat materii. Dziś doświadcza swego odrzucenia.
Podobnie mają się wszystkie inne przeciwieństwa jak: zysk – strata; zdrowie – choroba; piękno – brzydota itd. Akceptacja biegunów jako wartości nierozdzielnej, jest prostym sposobem na szczęśliwe życie. Projekcja wypartych treści na innych, jest tym, co należy zaakceptować do całości. Wówczas znikają osądy i niepotrzebne konflikty.
Gromadzenie takich właśnie doświadczeń, daje impuls do podnoszenia czystej świadomości. Potrzebna jest obserwacja siebie i innych, którzy są tylko dopełnieniem ciebie, twoich wypartych biegunów. Życie w jednej skrajności zawsze kiedyś spowoduje przechył, aby przerzucić istotę na drugi biegun życia.
To podstawowe prawo wszechświata w trójwymiarowym sposobie egzystencji. Bez zrozumienia istoty rzeczy, nie można się przebudzić z uśpionej świadomości. Stąd turlanie po skrajnych biegunach, które przynoszą ból i konflikty.
Gromadźmy skarby, które są wieczne a nie będzie potrzeby tracić w świecie materii. Cytat z Ksiegi Mirdad: ” Przyjmujcie niepowodzenie, jak gdyby było powodzeniem. Bo niepowodzenie raz zrozumiane, rychło w powodzenie się przeistacza – zaś powodzenie mylnie pojmowane, szybko niepowodzeniem się staje”.
POMYŚLNOŚCI w działaniu.