My jako ludzkość zeszliśmy ze świata jawy w świat marzeń sennych. Jawa to światło, które oświetla drogę i wskazuje właściwy kierunek. Sen to brak światła i pogrążanie się w ciemność. Światło znika, gdy człowiek oddala się od Źródła MOCY i uważa, że sam sobie da radę w tym świecie materii. Na początku ten proces jest wielce zachęcający, gdyż osoba odnosi często wielki sukces, ale później wszystko zaczyna się rozpadać.
Następuje śmierć tej ciemnej ścieżki, która istota wybrała za właściwą. Bez światła nie ma życia, gdyż wszystko jest podtrzymywane miłością Boga. Brak światła to brak miłości i rozpad na biegun śmierci, aby ponownie wrócić do Źródła Życia. My, jako ludzie mamy taką możliwość pogrążenia się we śnie, podobnie jak podczas ciemnej nocy zapadamy w sen. Zarówno jeden sen jak i drugi objawia się w ciemności.
Można jasno powiedzieć, że każdy sen to przychodząca ciemność, zarówno w dzień jak i w nocy. Aby wyjść ze snu, należy przywrócić światło świadomości. Jedynie to światło powstałe z połączenia biegunów rozwieje ciemność iluzji. Każdy człowiek w swoim życiu, dochodzi do samego dna upadku w ciemność. Przypowieść o Synu Marnotrawnym, który roztrwonił majątek ojca, czyli światło Źródła, jest tego dobrym przykładem procesu zapadania w sen iluzji.
Ze snu można w każdej chwili się zbudzić, bo nie trwa on wiecznie. Przebudzenie to droga powrotna do światła miłości. Podobnie jak przypływ i odpływ morza, czy wdech i wydech. Te dwa procesy są biegunami życia i śmierci. Który z nich wybierzesz każdego dnia, zależy tylko od ciebie. Bądź świadomy jawy i snu. Nie pozwól by marzenie senne w świetle dnia, zawładnęło tobą i zamknęło ci oczy.
Sny wytwarzają nierzeczywisty świat iluzji. Tworzą holograficzny obraz, który tworzy mózg, według projektora filmowego obecnego w podświadomych programach. Nie wiesz jaki grasz film, dopóki nie spojrzysz poza zasłonę marzenia sennego. Ta zasłona zamyka ci oko wewnętrzne i patrzysz na świat iluzji z pozycji dwojga oczu na biegunowość zdarzeń, osądzając każde z nich, bo nie widzisz całości.
Jedno oko pokazuje ci prawdę na jawie, która objawia się poza zasłoną. Zrzuć zasłonę a zobaczysz jawny świat pełny radości, miłości i błogości. W takim świecie chce się żyć, gdyż Stwórca dał swoim stworzeniom doświadczanie tylko radości istnienia. Świat ciemności przed zasłoną tworzy sen, gdzie koszmarne postacie ze snu, grają role niegodne człowieka.
Kiedy wchodzisz w ten świat iluzji, wydaje ci się, że wszystko jest tak prawdziwe jak TY, którego oczy ciała postrzegają. Niestety fałsz jest zawsze na wierzchu i nie ma nic wspólnego z prawdą. Jawa to widzenie w świetle świadomości, gdzie wszystko widać w kolorach, gdzie przyjemny blask bije w oczy widzącego.
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia są przebudzeniem do światła w ciemności i otrzymaniem darów od królów, prowadzonych przez gwiazdę nocy. To narodziny Chrystusa w człowieku, który zrozumiał proces schodzenia w ciemność i powrotu do światła.
Niech te radosne święta będą przebudzeniem ze świata snów i powrotem do jawy, która ofiaruje jedynie cuda i królewskie dary od Ojca. Tego życzę sobie i każdemu z Was, którzy te słowa dane ze Źródła, czytają:)