Jesteśmy wszystkim i wszystko jest w nas. Wydaje się, że są poziomy istnienia różnych istot ziemskich czy kosmicznych ale świadomy człowiek je dostrzega, choć są często niewidzialne.
Są to Królestwa:
1.minerałów
2. roślin
3. zwierząt
4. ludzi
5. istot niewidzialnych
6. istot pozaziemskich.
7. nadludzi.


W tym wszystkim żyje człowiek nieświadomy tego, że wszystko wokół niego jest żywe i ulega przemianie. Minerały, skały czy góry czasem tworzą różne formy przypominające ludzi lub zwierząt. Rośliny coraz częściej wytwarzają formy, które są podobne do części ludzkiego ciała, jak ręce czy nogi.

Zwierzęta coraz bardziej zbliżają się do ludzi, nawet te dzikie. Natomiast jest wiele zwierząt domowych, które żyją razem z człowiekiem. Obserwują zachowania domowników i potrafią się z nimi komunikować swoim sposobem. Wszystko jest ze sobą połączone, tylko nieświadomy człowiek tego nie dostrzega.

Świat ludzi jest mocno podzielony, na tych bardziej świadomych i śpiących, którzy nie chcą się przebudzić. Jedynie cierpienie fizyczne czy psychiczne może ich wyrwać ze snu!
Człowiek świadomy widzi to wszystko ale szanuje wolną wolę innych istot. Królestwem ludzi kierują nadzorcy, którzy wymyślają różne historie aby utrzymywać swoich podwładnych w strachu. Kiedyś czynili to kapłani bo posiadali wyższą, tajemną wiedzę niż przeciętny śmiertelnik.

Dziś jest wielu oświeconych mistrzów, którzy tę tajemnice ludziom przekazują aby wzrastała świadomość społeczna. Mimo wszystko są istoty kosmiczne niewidzialne naszym wzrokiem, które walczą ze sobą o władzę nad światem. Walka zawsze jest o dominację, która opcja kosmiczna będzie nadzorować?
Jak było widać w czasach covidozy, niemal wszyscy ludzie podporządkowali się nadzorcom systemu, zakładając maski ze strachu. Jedynie garstka ludzi oparła się tym rozkazom nadzorców i stawiła im czoła, odmawiając posłuszeństwa. To był globalny egzamin duchowy na ile ludzkość jest przebudzona. Niestety test jest ujemny. Doskonale było widać ilu jest ludzi podążających szeroką drogą, prowadzącą do zguby!

Wąską drogą poszli nieliczni, szykanowani, osądzani i zabijani za głoszenie prawdy. Gra ciągle toczy się o dusze ludzkie, które są bardzo cenne w tym systemie. Gdyby Królestwo ludzi potrafiło się zjednoczyć ze sobą, to szybko zapanował by Raj na ziemi. Niestety ludzie są zbyt leniwi, aby wzrastać duchowo, dlatego teraz konieczny jest reset aby ludzi oddzielić od siebie.

Nie wiadomo jak to będzie się odbywać ale taki odsiew jest konieczny, inaczej wszyscy zostaniemy zresetowani do poziomu niewolników. Garstka ludzi zostanie w jakiś sposób uratowana, natomiast reszta będzie służyć panom tego świata, którzy okrzyknęli się bogami!!

Królestwo niewidzialnych istot ma plany w stosunku do ziemian i z pewnością je zrealizuje, jeśli ludzkość się nie zjednoczy we wspólnym celu, odkrywając swoją wewnętrzną potęgę. Tylko mały człowiek nie ma wiary w swoją moc. Świadomy człowiek zna swoją wartość ale nie ingeruje w wolną wolę innych istot. Takie są prawa kosmiczne.

Nadzorcy mówią jasno co z nami zrobią ale zwykły, śpiący człowiek nie chce tego słyszeć. Królestwo ludzi zamiast brzmieć dumnie, schodzi do roli ofiary i niewolnika. Wyzwolenie się z systemu matrixa pozwala osiągnąć wyższe królestwo, jakim jest Nadczłowiek. Przechodzi on przez uwolnienie od nici połączeń rodowych, wychodzi z duszy rodowej i podąża własną drogą. To nowe i piękne Królestwo Nadludzi, które czeka na nas aby się wznieść wyżej.