Każdy człowiek urodzony na ziemi ma lub miał ego, które nim kieruje. Człowiek składa się z „ciała- umysłu – duszy”. Właśnie umysł jest tą częścią, która daje się zmanipulować, ograniczyć i rządzić sobą. To ego – umysł. Są dwa rodzaje umysłu. Jeden, którym rządzi oprogramowanie rodu, społeczeństwa czyli przekonania zapisane w podświadomości. Drugi jest poza tym i słucha głosu intuicji, bezpośrednio od Źródła, od Ducha Stworzyciela.
Dla ludzi mocno uwikłanych w ego czyli w stan posiadania nadmiaru przedmiotów, pieniędzy czy wiedzy duchowej i naukowej, został stworzony kult Satany. Można tego przywódcę nazwać Lucyferem, światowym rządem politycznym i religijnym. Tam, gdzie istnieje jakakolwiek hierarchia czy władza nad innymi, tam rządzi Satana. Nic bardziej prostego to zrozumieć!
Intuicja jest jedna dla wszystkich ludzi i instynkt dla stworzeń. Nie ma w tym ograniczeń, ani żadnej hierarchii. To co potrzebne jest na teraz, spływa samoczynnie kanałem światła. Światło jest jedno poza sztucznym. Światło wypełnia całą przestrzeń i jest w każdej chwili dostępne dla każdego, kto potrafi się do niego podłączyć.
Jak się podłączyć?
Oczywiście należy najpierw usunąć największe przeszkody czyli przekonania z poziomów podświadomości, aby to co nieświadome zastąpić świadomością. W tym samym czasie należy zdobywać wiedzę na temat nadświadomości czyli Nadduszy aby przygotować sobie miejsce dla świadomości, która ma wznieść się wyżej. To proces ciągłej przemiany „nieświadomości w świadomość, a świadomości w nadświadomość inaczej świadomość kosmiczną”.
W ten sposób zachodzi transformacja osobowości z ciemnej energii w światło. To proces wchodzenia w górę, jako przeciwieństwo upadku w materię. Nie ma zatrzymania na tej drodze ewolucji umysłu, który ma być samoświadomy i równy Stwórcy, jak został pierwotnie stworzony. To nie pycha lecz rzeczywistość. Ego tak może myśleć, bo dla niego kult Satany to pokora!
Pycha polega na krnąbrnym ego, które ma wiele przejawień. Począwszy od materialnego, gdzie chce posiadać jak najwięcej zbytecznych przedmiotów, co pokazują ludzie z kręgów światowych rządów, państwowych i religijnych. To im jest jeszcze za mało i chcą zawładnąć duszami ludzkimi, bo sami ich nie mają.
Gdy człowiek trochę się przebudzi, zaczyna budować sobie ego duchowe, które wszystko wie, bo przeczytało kilka książek, zaliczyło parę warsztatów z rozwoju duchowego i jest zadowolone osiągnięciami materialnymi i duchowymi. Żyje sobie jak w niebie czy Nirwanie czyli we śnie.
Jest inne ego, które chce się wyróżnić spośród innych, więc popada w skrajności jak: wegetarianizm, weganizm, morsowanie, chodzenie w zimie w kostiumie kąpielowym aby zdobyć podziw otoczenia. Dobrze jest robić sobie foto i zamieszczać na FB aby wzbudzić podziw dla ego. To bardzo ukryte ego z różnymi dziwactwami. Praca tylko z ciałem fizycznym aby było zdrowe, zamyka na przepływ nieharmonijnych informacji od Duszy. Istota zamyka się na wzrost świadomości, o której pisałam wcześniej.
Najtrudniejsze do rozpoznania dla samego człowieka jest ego religijne, zwłaszcza katolickie. Jest tak mocno zmanipulowane przez programy Satany i ograniczone, że jego nieświadomość zalewa niemal całą świadomość jednostki! Katolik nie ma prawie żadnego kontaktu ze swoją intuicją czyli ze Stwórcą, ze światłem świata. Bardzo trudno takie ego wybudzić ze śpiączki, bo po przebudzeniu nie ma gdzie się wznieść.
Stan marazmu covidowego, gdzie jasno jest pokazane jak władza polityczna w asyście ochroniarzy, idzie do kościoła pomodlić się do Satany. Katolicy uczestniczą w obrzędach satanistycznych na wszystkich szczeblach hierarchii, począwszy od symbolicznego spożywania ciała Jezusa i picia jego krwi w kościołach katolickich, by na wyższych szczeblach w sposób prawdziwy, pić krew dzieci i spożywać ich mięso!
Hierarchowie zarówno duchowni jak i świeccy na swoich czarnych mszach zabijają dzieci i gwałcą ich aby zdobyć więcej energii od młodych, bo sami jej nie posiadają. Kult ego i Satany trwa dalej, dopóki ludzie będą spać aby nie usłyszeć prawdy.
Dzieci to Chrystus, który cierpi nieprawdopodobne męki na obecnym świecie. Nie tylko kiedy jest gwałcony, zabijany na krzyżu czy w obrzędach satanistycznych ale w wielu rodzinnych tragediach, jako przemoc dorosłych nad własnymi dziećmi czy w Domach Dziecka.
Rodziny są przeważnie pozbawione ojca, przez liczne rozwody, co odpowiada roli Boga Ojca w rodzinie. Chłopcy wychowywani przez matki, są bardzo mocno skrzywieni psychicznie i nadużywani seksualnie. Jako dorośli nie mogą założyć normalnej rodziny, bo są uwikłani z matką lub wchodzą w związki homoseksualne aby wyrównać braki ojca. Preferowane są teraz przyjemności bez ograniczeń dla rodziców a dzieci są pozbawione normalnych rodzin i życia w pełni. Społeczeństwo upadło do poziomu dawnej Sodomy i Gomory!!!
Jakie jest wyjście z tego?
Kto jest gotowy niech wnosi światło ze swojego serca, do przestrzeni aby rozświetlać mrok. Niech wspomaga ludzi, którzy gotowi są do przebudzenia. Niech daje z siebie innym to, co najlepsze, a nie zatrzymuje dla siebie. Niech przebudzi się z Nirwany i działa w tym świecie aby mając wiedzę i pieniądze dać coś dobrego dla społeczeństwa. Nirwana i tak go będzie przebudzać, przez nieoczekiwane wydarzenia.
W ten sposób kult „EGO” upadnie, jako chory twór ludzkiej wyobraźni. Pójdziemy jako ludzkość w stronę budowania od podstaw Nowego Świata, opartego na wzajemnej miłości. Tak nam dopomóż Światło Świata aby zlikwidować ciemność i wprowadzić jasność myślenia oraz działania w swoim życiu. Aby odkryć twarz i porzucić maski ego, narzucone na duszę.
Ludzie prawdziwie duchowi są zawsze skupieni na tym, co robią i co myślą, bo są prowadzeni przez głos intuicji. Ich „myśli – mowa – czyn” są sharmonizowane życiem w teraźniejszości. Ludzką zasadą życia niech będzie: „ ciało- intuicja – duch”. To zasada Trójcy w Nowej Ziemi.
Aby rozpoznać ego i jego gierki polecam książkę Kurs Cudów. Dla ego jest ona nie do przetrawienia, ale bez niej trudno będzie wyjść z zaplatania. Wielcy tego świata jak psychologowie, naukowcy przeszli przez Kurs Cudów i dziś stanowią solidny fundament do zrozumienia życia w całości. Oczywiście K.C jest początkiem a nie końcem. Rozwój trwa cały czas i wznoszenie jest bez ograniczeń.