To jak powiew łagodnego, ciepłego wiatru, co opływa kształt ciała. Bawi się z tobą czule abyś poczuł go na sobie. Wiatr choć niewidzialny ale doświadczalny. Możesz go poczuć wszędzie, gdziekolwiek idziesz czy jedziesz. To duch powietrza przestrzeni, co bawi się z nami.
Zazwyczaj jest łagodny. Chce się przytulać do wszystkiego, badać różne kształty i zakamarki. Chce poczuć sobą wszelkie stworzenie. Jest wszędzie i zawsze. Ten duch przestworzy wypełnia cały wszechświat. Łagodnie zagląda w oczy, bawi się i pieści z każdym, kogo spotyka na drodze.
Czasem jest szalony, zwłaszcza przed burzą. Wieje z potężną siłą, aż drzewa wyrywa z korzeniami, przewraca domy z dachami. Łagodność zanika a wstępuje furia, która jest niszczycielska. Wchodzi w niego demon i straszy potwornie. Łagodność i szaleństwo to dwie szalki wagi. Wystarczy je zrównoważyć aby uspokoić burzę.
W każdym człowieku czy zwierzęciu jest żywioł powietrza. Z niego zbudowana jest wątroba, woreczek żółciowy i trzustka, która równoważy żywioł wiatru w jego szaleństwie i spokoju. Wiatr, to ruch powietrza, który rozpoczyna nowe zadanie. Obecnie mamy w naturze bardzo dużo szalejącego wiatru. Znak, że budzi coś nowego do życia.
Żywioł powietrza według Praw Natury ma największe działanie wiosną, aby przebudzić uśpioną przyrodę do nowego życia i wzrastania. Natomiast w innych porach roku, wiatr powinien być w równowadze i łagodnie ochładzać palące latem słońce.
Widać, że prawa natury działają dzisiaj w dużym rozproszeniu. Być może jest to związane z przyśpieszonym przebudzaniem uśpionej ludzkości. Wiatr na morzu zwiększa fale, co może wywoływać katastrofy statków. Spokojne morze jest za to ciche i łagodne.
Podobnie jak w człowieku. Gdy żywioł wiatru jest w równowadze, wówczas istota przejawia łagodność. Impulsywność jest związana z nadmiarem żywiołu wiatru a szczególnie w woreczku żółciowym, jako energia yang i doprowadza do złości, a ta do konfliktów. Dobrze jest w takiej sytuacji zająć się czymś nowym, aby spożytkować nadmiar energii w tworzenie czegoś oryginalnego. Taka przemiana da radość i podniesie wibrację na wyższy poziom energetyczny.
Wiatr jest potrzebny aby pobudzić do wzrostu, do tworzenia i do przemiany starego w nowe. Bądźmy łagodni dla siebie i innych, bo w ten sposób równoważymy energię żywiołu powietrza w swoim ciele i otoczeniu. Uzdrawiamy przy tym organy wewnętrzne i wprowadzamy spokój wokół siebie.
Bądźmy łagodni jak sarenka, która ze spokojem przemierza leśne szlaki. Łagodny duch powietrza będzie nam sprzyjał, aby wyznaczoną drogą poruszać się przez życie.