Dajesz się ponieść emocjom

Jak wiatr hulający w przestrzeni

Co niszczy wszystko po drodze

Bo siła jego wzrasta ku trwodze.

 

Boisz się, gdy coś piszczy i zgrzyta

Zamiast zobaczyć co za przyczyna?

Gdy coś wydaje jęki i krzyki

Widać, że to ryk paniki.

 

Miłość jest cicha i spokojna

Emocji wręcz pozbawiona

Uczucia są ciszą i wewnętrzną radością

Spływają od serca całością.

 

Czego chcesz doświadczać mój drogi?

Miłości? Czy wszechogarniającej trwogi?

Zastanów się co niszczy ciebie?

Gdy lęk panuje w emocjonalnej potrzebie.

 

Będziesz żył tak, jak program ogólny

Będziesz w miłości lub strachu zgubny

Bo ludzkość wydziela to, czego się boi

Przyciąga do siebie, bo się dwoi.

 

To zasady fizyki i ducha

Który śmieje się gdy go słuchasz

Rozumie twoje lęki i pragnie miłości

Puść strach aż do kości.

 

Duch da ci miłości tak wiele

Jak tylko umieścić zdołasz w swym ciele

Pozwól Duchowi wniknąć do ciebie

Miłością, błogością nasyć twe życie.

 

Ono pragnie tak wiele spokoju

Radości, dostatku i współdziałania

We wspólnym celu, ku światłu

Bo ono tworzy w miłości życie w całości.