W każdym człowieku istnieje iskra światła, pochodząca ze Źródła. Jeśli tych iskier jest więcej, to buduje się potęga światła w żywym człowieku. Od światła wszystko pochodzi. To jest cisza tworzenia. Zamysł Źródła, Boga jak kto woli. W ciszy wszystko ustaje jak w oku cyklonu i następuje reset. Można znów zbudować coś nowego i innego od stanu poprzedniego.
Tworzą się nowe fale, które budują inną przyszłość dla danego człowieka. Gdy światła jest dużo, wówczas coraz więcej zdarzeń przychodzi z łatwością. Wystarczy tylko myśl aby coś się spełniło, za pomocą siły magnetycznej czyli samoprzyciagania. Pragnienia i potrzeby stają się lekkie i szybkie w realizacji.
Aby powstało światło, potrzeba jest uwolnić ciemność ze swojej przestrzeni. Tą ciemnością jest nakładka na światło, niczym żarówka dla przepływu prądu elektrycznego. My to nazywamy ego programami, po ludzku biorąc. Programy pokoleniowe stanowią przeszkodę dla światła. Nie ma miejsca dla światła jak jest zajęte przez ciemność.
W ciemności życie jest bardzo ciężkie jak praca w nocy, bez światła. Trzeba samemu wszystko zrobić własnymi rękami, bez żadnej pomocy ze Źródła. Ciężka praca i trudne warunki życia, to domena ciemności. Lekka praca i obfitość to domena światła. Choroby są często oporem przed wniknięciem światła w ciało lub mogą być procesem oczyszczania z przekonań.
Transformacja na nowe rodzi się w bólu, jak każdy poród. Zasłona przed światłem jeśli jest zbyt gruba czyli jest dużo starych przekonań i rodowych programów, wówczas przychodzą wypadki i ciężkie choroby aby tę zasłonę rozwalić. Jest też mur na sercu, zbudowany z wielu emocji przeciwnych miłości, który zasłania światło świata.
Do serca i jego tajemnej komnaty dopływa światło ze Źródła. Gdy nie ma blokad, to światło bez oporu wpływa i wzrasta jego potencjał. Gdy są założone blokady, to światło maleje. Wystarczy pozwalniać stare przekonania aby zrobić miejsce światłu. Wówczas człowiekowi żyje się lepiej i wygodniej.
W każdym człowieku jest światło, większe lub mniejsze. Patrząc przez pryzmat światła na innych ludzi widzimy, że wszyscy jesteśmy jednym. Nie ma oceny, że ktoś jest lepszy czy gorszy, bo światło jest jednorodne. To wyższy poziom wglądu w światy duchowe, gdzie rządzą inne prawa niż w 3D.
Warto te prawa duchowe poznać aby wyjść z zaplatania w uzależnienia od cierpienia i ciężkości życia. Światło mając moc, tworzy wszystko z lekkością i radością, dając nam ludziom to, czego potrzebujemy. Światło jest ciszą, która objawia się w naturze, dlatego natura sama z siebie wszystko bujnie tworzy. To moc tworzenia poprzez światło i ciszę.
Piekne nowe teksty .Gratuluje wielkiej wiedzy i ducha .
Dziękuję Zosia:)
Dobrze, że ktoś to czyta i rozumie.