Przeciętny człowiek jest niewolnikiem systemu politycznego, który wybrał. Stresuje się gdy jego partia przegrywa. Zemści innych, gdy wygrywa. Wszędzie ma wrogów. Jest parodią polityki w którą uwikłał się sam. Wyjście z politycznych układów daje wolność.

Ale większa niewola pochodzi od religii, której służy bo zniewala ciało i duszę. Jest ograniczony na zewnątrz, bo musi uczestniczyć w rytuałach kościelnych wraz z rodziną. Często rodzic lub rodzice wywierają presję na dzieciach, aby uczestniczyły w obrzędach religijnych i służyły kościołowi jako swemu panu.

Zarówno rodzice jak i rodzina są pod działaniem religijnych programów manipulacji ciemnych mocy, które zniewalają umysł i ograniczają zdrowe myślenie dzieci czy młodzieży w rodzinie. To wszystko się dzieje z poczucia winy, które jest projektowane przez religię, aby napawać strachem swoich wyznawców.

Człowiek w ten sposób jest ograniczony i zniewolony przez politykę i religię. Gdyby prawdziwy Bóg Stwórca wymyślił religię, to wraz z nią musiałby narzucić niewolę swoim wyznawcom. A tak nie jest. Bóg Stwórca jest wolny i Jego dzieci, jako każdy z nas też są wolni w czystej swojej naturze.

Prosty wniosek, że żadna religia nie pochodzi od Stwórcy, jedynie od manipulatorów, którzy trzymają ludzi w ciemnocie i niewoli. Gdyby religia prowadziła do Boga, to na świecie panował by spokój i miłość. Widzimy, że jest odwrotnie. Ciągle powstają wojny na tle religijnym.

Ludzie zabijają się dla jakiegoś wątpliwego boga, aby udowodnić swoją przynależność i zniewolenie. Ten koszmar jest widoczny każdego dnia. W rodzinach jest wiele nienawiści tam, gdzie króluje religia. Ludzie nie rozmawiają latami ze sobą, są pełni pychy, że oddają swoją wolność obcemu bogu.

Poczucie winy zamyka serca na miłość, na Boga Stwórcę, którego płomień pali się w sercu każdego z nas. Ten koszmar jest spowodowany nieznajomością siebie. Ci ludzie uwierzyli kościołowi, że w ten podstępny sposób pójdą do nieba, poprzez nienawiść, wojny i zabójstwa.

Historia Katarów jest tego dobrym przykładem, kiedy w 1209 roku wymordowano 7 tys. Chrześcijan i Katarów z rozkazu papiestwa, bo wierzyli w innego Boga. Koło karmy zatacza coraz nowe kręgi i historia się powtarza na nowo.

Tylko człowiekiem nieświadomym można sterować. Świadomy człowiek zna siebie i na to nie pozwoli. Dlatego tak ważna jest samoświadomość. Przed zejściem na ziemię każdego z nas zaprogramowano, jak maszynę aby działał w określonej rodzinie i w określonym scenariuszu, wyznaczonym przez planety. To bardzo ogranicza naszą wolność, bo nie pozwoli wyjść na własną, niezależną ścieżkę życia.

Poznanie siebie poprzez astrologię, numerologię czy inne techniki wglądu, odkrywa nałożone ograniczenia i programy. Można się temu poddać i być niewolnikiem systemu, a można z tego wyjść poznając siebie. Droga do wolności to prawdziwa rewolucja świadomości, przez którą każdy musi przejść.
Ile lat można być niewolnikiem i służyć siłom ciemności?
Jeśli chcesz się wyzwolić z systemu zniewolenia, to zapraszam na diagnozę duszy, gdzie omawiam z klientem jego przeznaczenie oraz wyjście na wolność.