Wszystkie religie zawierają jedynie symbolikę tego, co boskie. Wystarczy odczytać ich przesłanie, aby pójść wyżej i się rozwijać. Dopóki człowiek nie zobaczy, że modli się do symboli, zamiast do żywego Boga, to nie jest w stanie wyjść z żadnej religii.
Religie są dla śpiochów, dla ludzi uśpionych wiarą w symbole. Jeśli kawałek ociosanego kamienia jest twoim bogiem, to kim ty jesteś? Ty śpisz i modlisz się do symboli. Sen to EGO, którego bogiem są bożki. To niska świadomość, która wierzy we wszystko, co widzi dwoma oczami. Te oczy nie widzą, tylko odczytują programy umysłu.
To filtr przed oczami, zbudowany z przekonań, które otrzymałeś po przodkach, społeczeństwie i ludzkości, jako spadek. Filtr jest nieprawdziwy, choć ego go broni i uznaje za prawdę. Każdy człowiek ma swój filtr, przez który ogląda świat, jak przez ciemne okulary.
Ludzie o gęstych filtrach, muszą stale nosić ciemne szkła na oczach, gdyż światło ich razi. Ludzie, którzy rozpoznali swe filtry, patrzą prosto w słońce, bez żadnych okularów. Są w rezonansie z tym, co boskie i dlatego światło jest ich sprzymierzeńcem. Osobiście nie mam żadnych problemów by patrzeć nawet na ostre słońce. Czarnych okularów przeciw słońcu, nie posiadam.
To jeden z najważniejszych kodów, jakie określają drogę, którą istota podąża.
Innym kodem jest ciepło i zimno. Ciepło rozprzestrzenia, powoduje wzrost i owocowanie. Natomiast zimno, to stagnacja i zamknięcie na rozwój.
Natura jest ciepła a szczególnie ziemia, od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Natomiast przestrzenie zamknięte, jak: kościoły, zamczyska, pieczary czy piwnice, są zawsze zimne. Nie da się ich ogrzać, gdyż pozostawiony w nich strach jest zimnem.
Jezus przekazał symbolikę krzyża, pokazując jak wyjść poza dualność. Krzyż istniał od zawsze, jako symbol bramy dualizmu, aby pokazać jak przekroczyć dobro i zło. Dlatego Jezusa ukrzyżowano w środku, między dwoma łotrami. Jeden z nich był zło – czyńcą i nie skory do nawrócenia ( przebaczenia), a drugi był dobry i miłosierny, dlatego poszedł do Nieba. Szkoda, że w kościołach nie zamieszcza się 3 krzyży. Może ludzie by się zaczęli zastanawiać, co oznaczają?
To tylko kody i wskazówki, jak człowiek może wyjść z dualizmu. Pokonać dobro i zło, to sztuka wyjścia z religijnego postrzegania Boga. Pozioma belka symbolizuje aspekt żeński i zaplątanie w materię. Natomiast belka pionowa koduje aspekt męski i wzrost duchowy.
Jeśli człowiek pogodzi te dwie różne osobowości w sobie i w innych, wówczas ma szansę pokonać swoje EGO i wyjść z religii aby wzrastać duchowo w pionie, jak to pokazał Jezus.
Następnym etapem jest odkodowywanie Praw Natury, które pochodzą wprost od Stwórcy. Przykazania kościelne są dla EGO, ale nie pochodzą od Stwórcy, który nikomu nie zabiera wolności. Zniewolenia, kary, grzechy i potępienie pochodzi od bogów EGO, które tego potrzebuje.
Cierpienie jest nie potrzebne, ale konieczne dla EGO, aby jego skorupa pękła i przebudził się nowy człowiek. Ten nowy, boski człowiek zaczyna obserwować naturę, jak motyl uwolniony z pancerza poczwarki, w której był zamknięty.
Sama przyroda czy zjawiska kosmiczne, uczą Praw Natury. To droga do połączenia z Wielkim Duchem szamanów. Natura jest świątynią szamanów, gdyż odzwierciedla żywe kody Boga Stwórcy.
Gdy istota rozpozna tę żywą symbolikę, wówczas ma dostęp do wewnętrznej wizji, która zjawia się sama w sobie. Wizja, to wgląd w światy wewnętrzne i obserwacja tego, co niewidzialne. Człowiek może spotkać się ze swoimi zmarłymi i zobaczyć w jakim stanie świadomości przebywają.
Mój czas wizji, kiedyś bardzo dużo mnie nauczył. Zobaczyłam, że najważniejsza jest samoświadomość człowieka, a nie to, co on czyni na zewnątrz. To był dla mnie szok! Ale on mnie przebudził, abym zobaczyła Prawdę. Wizje dusz po śmierci, są dla każdego z nas wielkim wyzwaniem i życiowym szokiem.
Tam jest pokazana Prawda o przekonaniach, jaki wpływ mają na człowieka. Przekonania są kodem świadomości własnej, które nosi się zawsze ze sobą, a po śmierci zabiera w światy niefizyczne i kreuje rzeczywistość na mocy tych samych przekonań.
Leszek poprzez hipnozę i medium, wprowadza ludzi do stanów po śmierci, aby zobaczyli tamtą rzeczywistość. Ukazuje w hipnozie zmarłych krewnych oraz tzw.: świętych religijnych, którzy szokują wszystkich stanem świadomości, odmiennej od tego, co opinia wydaje na ziemi.
Każdy musi przejść przez wizje aby wejść na drogę Prawdy. Wizja pokazuje drugą stronę życia, która wnosi głęboką korektę w obecny stan świadomości. W ten sposób człowiek poznaje dwa bieguny: życia i śmierci i może zmienić swoją świadomość.
Kodów religijnych jest bardzo wiele. Przedstawiłam tylko te największe i najważniejsze, aby ktoś mógł się przebudzić i badać osobiście swoje przekonania. Zawsze będzie szok, gdy sen się skończy a Prawda wypłynie na wierzch.
Trzeba zmienić swoje przekonania i świadomość oraz rzeczywistość według nowego planu. Przekonania są scenariuszem do życia tu na ziemi oraz po śmierci. Świadomość to kreacja wszystkiego.
Bruce Moen, wychodząc świadomie z ciała, penetruje obszary niewidzialne i mówi, że świadomość jest projekcją życia we wszechświecie. Pracuję z przekonaniami i widzę jaki wpływ mają na stan świadomości poszczególnych ludzi. To kody na życie. Wystarczy je zmienić aby istota doznała innego życia, według własnego scenariusza.
Jest pytanie: „Kto po śmierci zmieni twoje przekonania, że zasłużyłeś np; na karę piekła”?
Teraz nie chcesz o tym słyszeć, że przebaczenie jest drogą wyjścia z własnego piekła, które sam sobie stworzyłeś.
Odkodowanie życia, jest drogą Prawdy. Wszystkie kody religijne, społeczne, rodowe przekonania, rozpryskują się w mgnieniu oka, wobec światła i miłości. Istota się oczyszcza i poznaje Prawdę o Bogu, świecie i sobie. Droga prowadzi poprzez Naturę i poznanie jej Praw Boskich.
Natura odsłania poprzez swoje kody rzeczy duchowe. Bóg w ten sposób objawia Prawa Natury Wszechświata. Każdy szaman studiuje Prawa Natury, bo jest blisko z nią związany. Przez to poznaje Boga i wie jak dojść do Prawdy.
Sesje Leszka: