Gdy patrzę na poruszające się powoli chmury czy obłoki na niebie, to widzę, że jest jakaś niewidzialna siła, która utrzymuje je w przestrzeni i przesuwa do przodu. Tą siłą jest spokój i cisza na niebie. Gdy chmura zamienia się w burzową, wówczas razem z nią powstaje huk wyładowań atmosferycznych czy wewnętrznego tarcia. Rodzi się natychmiast strach i każdy ucieka gdzie może.

Z czego powstaje strach?
Widać, że powstaje z coraz większego ruchu. Zjawiska przyrody a zwłaszcza te kosmiczne, pokazują nam Prawa Natury. Im większy ruch, tym więcej powstaje strachu i lęku o przyszłość.
Człowiek zbyt mocno zaangażowany w potencjał działania, dochodzi często do takiego stanu, że jest wysyłany na przymusowy odpoczynek, jeśli sam tego wcześniej nie zrobi.

Biznesmeni znają te zasady i sami coraz częściej wyjeżdżają na wczasy, aby w spokoju i ciszy nabrać siły do dalszej pracy i sukcesów osobistych. Mówi się, że jest to błogi odpoczynek, jak codzienny sen nocny. W czasie snu ciało totalnie odpoczywa i budzi się silne. Bez snu człowiek może zwariować, gdyż nie ma równowagi w ruchu i bezruchu.

Teraz jest czas letniego wypoczynku i wielu z nas z niego korzysta. Sama też wyjeżdżam na kilka dni na wyspy oceanu, aby zaczerpnąć moc tak potężnej energii jaką jest ocean Atlantycki. Będzie to dla mnie niezwykłe doświadczenie fizyczne ale też duchowe, gdyż poznam moc oceanu, który uosabia siłę jedności.

Spokój jest przyjemny ale nie na długo. Potrzebny jest też ruch, który sprawia swym działaniem potencjał w materii. Cisza jest zawsze w centrum zjawisk, na obrzeżu jest huk. Cisza jest głęboko ukryta jak w atomie pierwiastków, gdzie tkwi połączenie z mocą wszechświata.

Siła atomu wypływająca ze spokoju, jest nieprzewidywalna i olbrzymia. Może służyć zarówno elektrowni jak i niszczyć życie w czasie wojny. W zależności od tego, jak jest użyta. Na poziomie mentalnym w ciszy rodzą się wszystkie wielkie wynalazki, przychodzą wspaniałe dzieła wielkich twórców czy powstają utwory muzyczne o światowej sławie. W ciszy rodzi się wszystko, co ma dużą wartość i jest nieprzemijające.

Każdy twórca z wyższego poziomu o tym wie i szuka spokojnego miejsca do malowania, rzeźbienia czy pisania. Dobrze jest w tej ciszy odszukać połączenia z własną Duszą, aby przez nią otrzymywać inspirację ze Źródła tej mocy. Jeśli człowiek utożsami się z ciałem, to wówczas korzysta z siły ego, która szybko może się wypalić. Musi dużo jeść aby uzupełniać niedobory.

Jeśli człowiek znajdzie połączenie z Duszą i Źródłem, wówczas wszystko dzieje się w cudowny sposób. Moc siły spływa z góry i ona kreuje jego życie. Aby odnaleźć ponowne połączenie z Duszą, potrzebujesz usunąć przeszkody, które blokują do niej dostęp. Przeszkody, to przekonania, że trzeba polegać tylko na sobie i ciężko pracować aby osiągnąć sukces.

Stąd rodzi się ego i tworzy mur pomiędzy ciałem i Duszą. Ten mur odcina od Mocy Boga i pozostawia istotę samą sobie. Przeważnie taki człowiek szuka innego połączenia i otwiera się na ciemne moce, które chętnie go wspierają. Zawierane są tajemne, nieświadome układy, umowy, przyrzeczenia i przysięgi, że będzie się służyć obcym bogom i siłom ciemności.

Czasy obecnej transformacji, burzą stare ciemne i tajemne układy, aby odwrócić kierunek korzystania z mocy kosmicznych. Ludzie przeważnie są nieświadomi tych połączeń i również nie wiedzą jakiemu bogu służą!
Źródło nie potrzebuje służby, zniewolenia i panowania nad stworzeniem. Jest Mocą samą w sobie. Iluzoryczna ciemna siła, sama potrzebuje wsparcia aby móc gromadzić energię i dawać ją swym wybranym sługom. Daje jedynie nielicznym aby inni błagali o pomoc i wierzyli, że kiedyś ją otrzymają. W ciemnej stronie mocy zawsze jest pan i sługa!

Źródło daje wszystkim, którzy są z nim połączeni jak woda w studni. Każdy może ją brać bez ograniczeń. Wystarczy chwila wdzięczności, podziękowania za otrzymane dary. Znika wówczas zależność od pana, gdyż wszyscy jesteśmy jednym, na wysokim poziomie egzystencji.

„Jestem w spokoju Boga” – to idea, która czyni cuda. Warto ją stosować codziennie a zwłaszcza w zamieszaniu, gdzie trudno odnaleźć siebie. Natychmiast wraca spokój a cisza załatwia wszystko z poziomu duchowego. Najlepiej jest odbudować ponowny kontakt z Duszą, aby mieć moc ducha ze spokoju Boga.

Bach dla przypomnienia:

https://www.youtube.com/watch?v=reWwxa3qxA8&nohtml5=False