Jest wiecznym procesem tworzenia i rozpadu na bieguny. To kosmiczna gra tworząca różne aspekty życia. Światło to życie, natomiast brak światła to śmierć. Światło jest podstawą istnienia świat-a czy świat-ów. To ono tworzy planety, ludzi, zwierzęta czy rośliny oraz kontynenty. Światło to świa – domość wszystkiego co jest. Każda istota, przedmiot czy roślina posiadają swoją świadomość, gdyż w każdym atomie emitowane są fotony światła z elektronów.

Wszystko co jest składa się z atomów, więc zawiera tym samym światło świata czyli świadomość. Jasnoczujący ludzie potrafią komunikować się ze wszystkim. Tam, gdzie brakuje światła jest wojna, ponieważ nie ma świadomości tego, co się dzieje wokół. Wojny są w umysłach ludzi, których świadomość zanika. Trudno takiemu człowiekowi wytłumaczyć na czym polega problem świata i jego własny. Nie ma czym zrozumieć dlatego szuka wojny, śmierci i unicestwienia życia.

Jezus pokazał światu jak powinien wyglądać człowiek świadomy, który poddaje śmierci swoje ego. Daje zgodę aby jego ciało ( wierzchnia szata) została zabita. W ten świadomy sposób osiąga się z martwych – wstanie czyli porzuca nakładkę na świetlistą duszę. Toczące się obecnie wojny czy ostatnia pandemia, mają na celu pokazanie światu, jak bardzo ludzkość przywiązana jest do ego szaty, która podlega śmierci.

Nieświadomością jest toczyć ochronę i bronić tego, co śmiertelne i nie rzeczywiste. Natomiast nie interesować się tym co żywe i wieczne jak światło. Śmierć niczego dobrego nie czyni. Tylko światło może rozświetlić ciało, które w naturalny sposób znika, transformując się na wyższe poziomy bytu. Może to ciało również znikać i pojawiać się na nowo, jak to czynił nasz brat Jezus.

Tylko taka droga jest właściwa, która prowadzi w kierunku światła, poprzez świadomość procesu transformacji. Wielu oświeconych mistrzów tą drogą podążali znikając z tego świata w sposób niewidzialny. Naszym największym osiągnięciem tu na ziemi ma być pokonanie śmierci, poprzez przemianę ciała fizycznego w świetliste. Tego nauczał Jezus na swoim własnym przykładzie.

Bóg jest światłem świata, a my jako Jego dzieci jesteśmy zrodzeni na jego podobieństwo czyli ze światła. Ciemność to tylko opakowanie, które się porzuca kiedy przestaje służyć. Każdy człowiek podąża tą drogą, która jest zgodna z jego świadomością czyli ilością światła. Bądźmy świadomi siebie aby pokój i wolność panowały na świecie.

Muzyka świąteczna: