Życie to ciągłe uczenie się rzeczy nowych, na starych doświadczeniach. Do tego służą emocje, które jak pojazd wożą nas po ścieżkach życia. Emocje są zasilane energią i projektowane na zewnątrz, aby zobaczyć własną historię. Im więcej dana osoba posiada emocji, tym więcej energii traci na jej zasilanie z własnego banku energetyki.
Każde większe przeżycie, a zwłaszcza intensywny ból, zostawiają w ciele pieczęć tzw.: traumę, która ciągle daje znać o sobie. To ksero pierwotnego zapisu bolesnego wydarzenia, które powtarza się nieustannie, aż do jego wykasowania czyli uzdrowienia.
Warto sięgać do zapisu głęboko schowanych traum, aby wyciągnąć je na wierzch i uzdrowić. Gdy takie wydarzenie pozostaje w ciele, to wówczas w każdej podobnej sytuacji, zachodzi ten sam emocjonalny proces.
Powtarzalność tego samego przeżycia wskazuje, że dawna trauma daje znać o sobie. Poprzez zadawanie pytań lub opowieści z wydarzeń, terapeuta sięga do praprzyczyny tego, co się przydarza. To schemat kserowanych traum z przeszłości.
Ten konkretny program jest stale zasilany przez energię ciała, aby mógł żyć swoim życiem. Po usunięciu traumy stwarza się wolna przestrzeń, którą można zaprogramować na rzeczy przyjemne. W ten sposób zmieniamy swoje życie na szczęśliwe.
Dochodząc do prawdziwej przyczyny, powtarzających się wydarzeń, uzdrawiane jest życie z emocji i chorób, których program wszedł w ciało. Gdy zapisy programów są jeszcze na zewnątrz czyli w polu energoinformacyjnym, wówczas przydarzają się ciągle podobne kłopotliwe wydarzenia, z ogromną dawką emocji.
Natomiast gdy zapis programów wpłynie do ciała, wraz z towarzyszącą emocją, wówczas powstaje choroba, mniej lub bardziej ciężka. Nie uzdrowione, emocjonalne wydarzenia w końcu wpisują się w ciele i powstaje choroba.
Leczenie chorób a nie usuwanie ich przyczyn, mija się z prawdą o prawdziwym uzdrawianiu. Jeśli w porę usuniemy traumatyczne wydarzenie z przeszłości, często zbyt odległej, to powstanie czysta, wolna przestrzeń, gotowa do nowego i innego zapisu.
Choroba jest kasowana prawie natychmiast, gdyż znika jej traumatyczne zasilanie! Im bardziej człowiek jest chory, tym więcej ma nie uzdrowionych zapisów programów /przekonań/ w ciele bolesnym. Traumatyczne wydarzenia ciągle na nowo się powtarzają, pod inną postacią, ale z tą samą emocją.
Łatwo je rozpoznać, sięgając w głąb historii emocjonalnych i schowanych głęboko przeżyć. Nazywa się je po Avatarsku przeźroczystymi przekonaniami. To one przynoszą najwięcej bólu w życiu każdego człowieka.
Często sny również wskazują na ujawniony zapis traumy, która mogła wystąpić w życiu istoty, począwszy od poczęcia aż do obecnego życia. Wszystkie wydarzenia matki w okresie stanu błogosławionego, mają wpływ na przyszłe życie noworodka.
Błogosławiony stan nazywa się pokrętnie „ciążą”, czyli czymś ciężkim do uniesienia. Stąd wynikają trudne dla dziecka traumatyczne zapisy, kserowane na późniejsze życie. Nie znamy tych chwil i dlatego życie nam później ujawnia ich treść.
Tak od początku powstają traumy, które kserują się na dalsze życie. Sięgnięcie do najwcześniejszego zapisu w komórkach ciała, pozwala uwolnić się od przykrych wspomnień i powtarzających wydarzeń.
Trauma sama nie znika. Potrzebne jest jej świadome przepracowanie. Wówczas uzdrawia się życie. Człowiek uwalnia się od przykrych zapisów w ciele. Spokój ciała i umysłu jest normalnym trybem życia takiej istoty. To prawdziwe niebiańskie istnienie, wolne od cierpienia.