Bardzo łatwo jest ludzi zahipnotyzować gdy są w dużej grupie. Tłum jest podatny na sugestie prowadzącego, bo nie ma świadomości ani duszy, która myśli. W taki sposób żołnierze są hipnotyzowani i idą na wojnę walczyć lub zginąć za tzw. Ojczyznę. Zahipnotyzowani wykonują rozkazy wbrew swojej woli, która jest im przytłumiona. Tracą tożsamość i połączenie ze swoją świadomością.
Telewizja jest wielkim zbiorowym hipnotyzerem milionów ludzi, co słuchają przekazów o treści manipulacyjnej. Tracą oni postrzeganie rzeczywistości i oddają dobrowolnie swój umysł pod obce władanie. Taki człowiek nie myśli samodzielnie, lecz kieruje się tym co mu jest powiedziane, bez względu na konsekwencje.
Największą hipnozą jest religia, gdzie oddaje się swoją duszę pod władanie gadzich bytów lucyferycznych. Traci się kontakt ze swoją duszą i żyje w ciemności. Ludzie wyznający jakikolwiek kult czy religię, mają tylko 2% światła w sobie. Są zahipnotyzowani i nic z zewnątrz dotrzeć do nich nie zdoła.
Zachowują się jak nakręcony zegarek, który potrafi tylko wykonywać „tik, tak” na okrągło. Z okręgu nie ma wyjścia, jedynie ze spirali unoszącej do góry jest wyjście, coraz wyżej. Wszystko, co się ciągle powtarza trzyma człowieka w okręgu, bez wyjścia. Tylko coś nowego i innego ma wyjście, do spirali. W okręgu życie jest zamknięte i taki człowiek nic nie chce słyszeć ani widzieć. To go przeraża!
Jest garstka ludzi co się budzą z tej zbiorowej hipnozy i zaczynają postrzegać inny świat, którego dotąd nie widzieli. Są jak małe dzieci, ciekawe wszystkiego. Uczą się nowych rzeczy o których nie mieli pojęcia. Czasem trafiają na innych hipnotyzerów z dziedziny ezoteryki, którzy za duże pieniądze oferują im bogate życie.
Cóż z deszczu pod rynnę też można trafić, na otrzeźwienie. Hipnotyzerów w świecie ezoteryki nie brakuje i warto być ostrożnym, zanim zdecydujesz się na drogi kurs, oferujący samospełnienie. Nie wiesz jaka jest końcowa cena dla twojej duszy, gdzie kierowana jest twoja energia. Potrzebne zdrowe spojrzenie na rzeczywistość ale wymaga to rozświetlenia umysłu światłem ze Źródła.
Powyżej 50% światła czyni człowieka świadomym tego co czyni i idzie drogą świetlistą. Poniżej 50% światła jest się w zbiorowej hipnozie w świecie astralnym. Zawsze taki człowiek trafia na hipnotyzera w dziedzinie duchowości, „zdrowego jedzenia” czy szczególnych rytuałów oczyszczających ciało i duszę. Przeciętny człowiek ma około 2 do 5 % światła. Rozwijający się duchowo podnosi swoje światło do 10% i więcej. Takie są moje badania i innych ludzi.
Dobrze jest badać swoich nauczycieli czy przewodników aby być pewnym w którą idzie się stronę. Zbiorowa hipnoza na razie ma się dobrze, bo ma swoich licznych zwolenników, ludzi o niskim poziomie świadomości. Jak widać z powyższej treści, samoświadomość i światło jest najwyższą wartością dla człowieka i jego duszy.
Zapraszam chętnych poznać siebie, na darmowe badanie: poziomu światła oraz duszy jaki ma kolor, zadanie i kim jest.