Rysunek z książki „Symfonia Przebudzenia” .  Można go powiększyć, aby zobaczyć szczegóły.

 

 

W świecie, w którym obecnie przebywamy, istnieją 4 siły natury, zarządzające wszystkimi zjawiskami przyrody, zwierząt i człowieka.
Są to siły:
1. Homo – stałość, czyli takie samo
2. Hetero – zmienność inaczej  ruch
3. Neutro – połączenie dwóch poprzednich; rozum a w nim życie i światło
4. Neuto – niszczenie i rozpad ” bez rozumu”; śmierć i nicość.

To one zarządzają żywiołami natury, energią i materią. Ciało nasze, jak wszystko inne, składa się z żywiołów; energii i emocji, która nim porusza, oraz umysłu co zarządza.

Pięć podstawowych żywiołów:
1. Drzewo – wzrost, ruch
2. Ogień + żar – rozwój, ewolucja
3. Ziemia – dojrzałość
4. Metal – upadek
5. Woda – pasywność.

Wszystkie zjawiska i przedmioty mają odniesienie do tych żywiołów. Wyjaśniają porządek materialny świata. Jest nim: początek – rozwój – punkt kulminacyjny – więdnięcie – zniszczenie.

Jasno widać, jak podstawowe siły przyrody, wpływają na żywioły, tworząc obieg w naturalny sposób. Możemy jako człowiek rozumny, skorzystać z tego schematu i wyjść z niego, wchodząc na wyższy poziom.

Punkt kulminacyjny, czyli żywioł upału, może się przemienić w inny rodzaj świadomości. Do tej przemiany potrzebna jest siła hetero, zmieniająca dotychczasowy stan rzeczy.

Jest nią informacja związana ze słońcem, oraz energią yang ( męskość). Słońce, ciepło i wiatr, są naturalnym impulsem do stwarzania. Natomiast ziemia, jako stała planeta, wraz z metalami i wodą, rodzi wszelkie życie, co jest związane z energią yin ( żeńskość).

Żeby móc wyjść z tego zaplątania naszego ciała w żywioły, dobrze jest poznać swoje emocje i energie, aby  je przemienić. Dokładnie opisałam ten proces w mojej książce „Symfonia Przebudzenia”.

Zazwyczaj dajemy się ponieść żywiołom i wchodzimy w obieg tworzenia, a potem niszczenia dotychczasowego dorobku. Tak może trwać to bez końca, aż zechcemy ten stan rzeczy transformować.

Wyjściem z koła samsary ( karmy), jest przemiana żywiołów, energii i emocji w czystą świadomość czyli życie i światło. Mężczyźnie, jest łatwiej uzyskać oświecenie (ogień), gdyż ma więcej w sobie tego żywiołu. Natomiast kobieta potrzebuje związku z mężczyzną, aby dopełnić się jego energią i poprzez siły neutro, wyjść z zaplątania w węzeł karmy.

To jest najszybsza droga osiągnięcia oświecenia, poprzez szybką transformację. Większość ludzi idzie powolną ścieżką transformacji osobowości, przechodząc kolejne szczeble  żywiołów.

Najważniejszym punktem przemiany, jest żywioł drzewa ( wzrost), związany z energią wiatru, który dodaje siły, poprzez ruch w kierunku transformacji emocji. Tą emocją wytworzoną z ż. drzewa i e. wiatru, jest gniew, przynależny wątrobie, oraz złość odpowiadający woreczkowi żółciowemu. W ten sposób zostały utworzone organy w ciele.

Każdy z nas ma wątrobę i woreczek żółciowy, chyba, że go wytnie, kiedy nie radzi sobie z naporem energii, która chce się w nim transformować. Woreczek żółciowy wówczas tworzy kamienie, gdy człowiek ma tendencję do stałości, do życia bez zmian. Stałość, to zimno, które tworzy ze wszystkiego skamielinę.

Wówczas energia zamiast się przemieniać, robi zwitki energetyczne ( węzły) w postaci kamieni w ciele. Usunięcie woreczka żółciowego powoduje, że człowiek nie ma szans na transformację. Zablokował swoje przeznaczenie wzrostu.

W normalnym stanie emocje gniewu i złości, są zdolne się przemienić, na poziomie mentalnym w oryginalność. Typowy „oryginał” – to człowiek o wielu różnych, nowych pomysłach, często ekstrawaganckich. To nowator, wynalazca i twórca nowych idei.

Taka energia mentalna, bez wsparcia homo siły ( rodzenie), powoduje, że idee czy wynalazki nie są doprowadzane do realizacji. Jest pomysł w głowie ale brak fizycznego stworzenia w realu. Energia żeńska rodzi, a męska zapładnia ideą, czyli informacją. Wówczas tworzy się siła neutro, co skleja jedno z drugim.

Z historii pamiętamy o wielu twórcach, co mieli mnóstwo pomysłów nowatorskich, jak Leonardo da Vinci czy Tesla, ale z różnych przyczyn ich nie realizowali. Dopiero teraz naukowcy korzystają z ich dorobku innowacyjnego. Tak zazwyczaj zachowuje się płodny umysł, w młodzieńczym wieku. Często na tym etapie pozostaje, tworząc w świecie mentalnym wzorce, bez wykonania w świecie materii.

Potrzebny jest dalszy obieg energii i żywiołów w stronę ciepła, aby zrealizować własne pomysły i osiągnąć zasłużony sukces. Często oznacza to młodzieńczą niecierpliwość i robienie wszystkiego na raz.

Energia  żaru, która jest następną przemianą, wytwarza w umyśle ambicję i doprowadza pomysły, do końca realizacji w materii. To energia wielkich przywódców i autorytetów moralnych.

Podobnie dzieje się ze wszystkimi sprawami, które zajmują nasze życie. Może to oznaczać sukces materialny lub rozwój duchowy, doprowadzający do oświecenia.

Bez wewnętrznej przemiany  żywiołów, energii i emocji, nie jest możliwy żaden sukces. Tworzy się nieudacznik życiowy, zdany na łaskę rodziny. Człowiek zatrzymany w rozwoju, zawsze ma problemy zdrowotne, gdyż sam zbija energię w sobie i zatrzymuje jej przemianę, na wyższe poziomy. On tylko bierze do siebie, ale nic nie daje z siebie. To czysty egoizm.

Naturalny rozwój, bez oporu, popycha istotę do ciągle nowych doświadczeń i przemian. To naturalna transformacja, która wiele uczy podczas wznoszenia, na coraz wyższe poziomy.

Przebudzenie następuje pod wpływem e. żaru, która wylewa się z ciała i otwiera trzecie oko, aby zobaczyć inny świat. Taka  osoba przemienia się w inną osobowość, zdolną do odkrywania nowych idei i światów. Wdzięczność, jest wówczas naturalnym stanem bycia, w każdej sytuacji. Ten żar dawania, nie można zatrzymać.