Każdy człowiek posiada osobistą świątynię, która znajduje się w jego ciele. W zależności od tego kim jest dany człowiek, to taką też ma świątynię. Może być ona uświęcona lub zabrudzona i zbezczeszczona. Ludzie o niskim poziomie świadomości wiadomo, że mają tę świątynię czarną, pełną złości, nienawiści i zazdrości. Natomiast ludzie o wyższym poziomie świadomości dbają o swoje ciało aby było czyste, dobrze i zdrowo odżywione oraz uszanowane.

Człowiek świadomy wie, że Bóg mieszka w jego ciele, więc powinien z godnością Go przyjmować i gościć. Świątynia zawiera część zewnętrzną (ciało fizyczne i aurę) oraz część wewnętrzną czyli wyższe ciała duchowe i energetyczne. W zależności od wiedzy duchowej dbamy lub nie, o nasze połączenie z Bogiem, ze Źródłem.

Im więcej czasu człowiek poświęca sobie i swojemu rozwojowi świadomości, tym piękniejsza jest jego świątynia. Człowiek zagoniony za dobrami materialnymi, zasługami, dyplomami czy pieniędzmi, nie ma czasu dbać o swoją świątynię. Ważne są myśli jakie istota ma w głowie. Czy żyje przeszłością i osądem czy cieszy się teraźniejszością i marzy o coraz lepszej przyszłości.

Język jest ołtarzem na którym składa się modlitwy do Boga, wewnątrz siebie. Wypowiada się albo piękne słowa lub złorzeczy i przeklina. Dobrze jest używać śpiewu w oczyszczonym ciele aby wzbudzić system czakr, do zjednoczenia. Można to robić kamertonem lub przykładać ręce, używając odpowiednich mantr na każdy ośrodek w ciele. I tak:
6. ośrodek trzecie oko śpiewamy mantrę AAAAA
5. ośrodek gardła śpiewamy mantrę OM
4. ośrodek serca śpiewamy mantrę HUNG
3. ośrodek brzucha śpiewamy mantrę RAM
2. ośrodek sacrum i profanum śpiewamy mantrę VAM
1. ośrodek podstawy kręgosłupa śpiewamy mantrę ZA
Po otwarciu tych ośrodków należy wszystkie połączyć, śpiewając kolejne mantry na jednym wdechu, kilka razy aż wytworzy się fala nośna, łącząca wszystkie czakry w jedno białe światło.

Śpiew to sławienie Boga w świątyni i przyciąganie pozytywnych, zewnętrznych okoliczności na przyszłość. Śpiewem aktywizuje się czakry i tworzy ochronną aurę na zewnątrz ciała fizycznego. Mocna aura chroni człowieka przed negatywnymi wpływami zewnętrznymi i osłania przed napływem negatywnych pól z przeszłości rodowej.

Śpiew otwiera czakry 4,5,6 i częściowo 7 czakrę nad głową istoty. Tworzy się silne biopole człowieka, które się powiększa i odcina negatywne wzorce z przeszłości. Donośny, czysty śpiew potrafi włączyć i aktywizować wszystkie czakry w ciele. Śpiew uzupełnia nabożeństwa religijne wszystkich wyznań. Śpiew jest taką samą modlitwą w twoim ciele, jak śpiew czy mantry w świątyniach.

Ważne jest w jakim nastroju się śpiewa. Jeśli człowiek jest w radości, to śpiewa z radością i przyciąga radość do swojego życia. Śpiew o tęsknocie, cierpieniu i smutku – przyciąga cierpienie i ból oraz smutny nastrój, co można zauważyć w pieśniach kościelnych na wielki post. Słuchając piosenek wokalisty, odbiera się jego nastrój. Najlepiej słuchać melodii dla duszy czy solfeżowych, nastawionych na prawidłową skalę wibracji.

Mamy dbać o swoją świątynię w ciele, bo ona jest niezwykle ważna, gdyż tam kreuje się nasza przyszłość. Śpiewaj zawsze o czymś dobrym, a dobre dni przyjdą do ciebie. Myśl dobrze z radością i spokojem, a to się zrealizuje w przyszłości. Chroń i szanuj swoją świątynię, gdyż ona jest centrum twojego ciała i życia.

https://www.youtube.com/watch?v=mUQaPm0KJ9g